Quantcast
Channel: piotrek rogoża

finish him: banality!

$
0
0
W jednym ze światów alternatywnych, możliwych do zaistnienia, gdyby wypadki potoczyły się inaczej, siedzę teraz w Anglii i zapewne tego nie żałuję. Niestety, w tej odnodze uniwersum jest jak jest, kolejne dni pod sulęcińskim niebem różnią się głównie zawartością playlisty na kompie. Ilość jakichkolwiek bodźców tak minimalna, że krok dalej czeka już chyba deprywacja sensoryczna. [...]

traumapolis

$
0
0
TRAUMAPOLIS Do mojego Traumapolis wjeżdża się pociągiem. Zawsze w towarzystwie brzuchatych kolesi, chyba za każdym razem tych samych, sapiących tym głośniej i przepoconych tym bardziej, im bliżej dworca. Wyciągają nogi na siedzeniach naprzeciwko, mają zmechacone skarpety, na podłodze wietrzą się ich sandały. Spoglądają wzrokiem pełnym beznadziei, żeby rozwiać wszelkie wątpliwości. W moim Traumapolis co drugi [...]

październikowi machamy pa, pa

$
0
0
Październik ledwo dobrze się zaczął, już się kończy. Tradycyjnie, miesiąc głównie na rozruch. Równie tradycyjnie, nie mogło się obejść bez finansowych ambarasów – okazuje się nie po raz pierwszy, że wyliczanie budżetu w październiku to czynność czysto magiczna i na rzeczywistość przekłada się nijak. Wyszły cyrki z pewną umową, zawsze miałem pecha do tych rzeczy, [...]

prolog

$
0
0
Zgodnie z zapowiedzią, fragment prologu powieści. No i stało się. There’s no way back.   NAJNOWSZE PRZYMIERZE Gwiazdy dziurawią niebo i jeśli dobrze wytężyć wzrok, czasem można dostrzec, co jest dalej. Witold wie, że widział, ale nie pamięta. Noc jest chłodna, a piwo ciepłe. Stoi w otwartym oknie, przed nim rozlewa się miasto: poszarpana linia [...]

Action Mag i nie tylko

$
0
0
Opublikowany tekst rozpoczyna żywot niezależny i potrafi porządnie zaskoczyć autora. Truizm. Każdy, kto produkuje ciągi zdań i wypuszcza je w świat, powinien być więc z automatu gotowy na niespodzianki. Też truizm. A jednak nie tak dawno dałem się własnym tekstom zaskoczyć totalnie i całkowicie – i to tekstom, o których istnieniu powoli zaczynałem zapominać. Zanim [...]

refleksje popyrkonowe

$
0
0
Tegoroczny Pyrkon nakłonił mnie do kilku refleksji. Po pierwsze, wciąż nie wiem, czy lubię konwenty. Z jednej strony, przeraża ilość freaków i wykrętów, zgromadzonych naraz w jednym miejscu. To jak inwazja z innego wymiaru, zastanawiałem się całkiem poważnie, czy aby nie wypróbować  na konwentowiczach którejś z metod badań terenowych w praktyce – i przysięgam sobie, [...]

insomnia

$
0
0
Dziś po raz kolejny dopadła mnie bezsenność. Bezsenność bez sensu, a ściślej – bez wytłumaczalnego powodu. Tak już mam, że raz na x nocy coś przestawia mi się w głowie i nie ma mowy o zaśnięciu, choćbym nie wiem jak padał na gębę. Być może kumuluje się wlewana w żołądek kawa, a może to kwestia [...]

niesporczak

$
0
0
Sympatyczne stworzenie przyglądające się nam z fotki to niesporczak. Bydlak rzadko dorasta do milimetra, ale za to jest niemal niezniszczalny. Gdy przejdzie w stan anabiozy, a robi to na zawołanie, można go mrozić, gotować, wystawiać na działanie promieniowania, można dosłownie wypieprzyć w kosmos – naukowcy próbowali i tego. Generalnie niesporczak ma wyrąbane, a gdy tylko [...]

dupsko kosmity

$
0
0
W ramach kontrolowanego przecieku – jedna z ilustracji Tomka Leśniaka do „Klemensa”. Książka będzie nimi naszpikowana jak keks bakaliami i całkiem szczerze myślę, że choćby dla tych kapitalnych obrazków warto się tytułem zainteresować. Tu akurat widzimy głównych bohaterów (bez Kamy, która została na czatach), usiłujących przemknąć tajnym przejściem w szkolnych piwnicach. Na ich drodze stanął [...]

o Klemensie i konwentach

$
0
0
Już jutro premiera „Klemensa”! Kilka dni temu otrzymałem ciężką pakę z egzemplarzami autorskimi – książeczka wygląda naprawdę ślicznie, twarda oprawa, papier o porządnej gramaturze, no i te kapitalne ilustracje Tomka Leśniaka. Niby to już trzecia wydana książka, a cieszę się nią jak dziecko. Przy pisaniu bawiłem się kapitalnie i mam szczerą nadzieję, że choć część [...]